Pacjentka znalazła naszą pracownię w internecie, długi czas zbierała się do zmiany protezy.
W poprzednim zakładzie ortopedycznym, nie miała możliwości wykonania protezy na wyższym poziomie mobilności (prawdopodobnie z braku zaangażowania się wykonawcy w dość trudny przypadek). Stwierdzenie kolegów po fachu: „nie da się zamontować innej stopy niż sztywna i twarda drewniana bo kikut jest zbyt długi” tylko dodało nam wiatru w żagle ponieważ lubimy wyzwania.
Po dogłębnej analizie europejskich i amerykańskich rozwiązań, znaleźliśmy produkt, który przy większym nakładzie czasu pracy oraz naszym nowoczesnym technologią „zmieścił się ” w konstrukcji protezy.